Przedszkolna rodzina Przedszkola Samorządowego pod kierunkiem nauczycielki Beaty Rukat stworzyła niepowtarzalną,tematyczną opowieść.W celu zredukowania napięcia,poszukiwania antidotum na stres i niepokój powstały pandemiczne teksty haseł,rymowanek oraz wierszy.Mocno,aby skutecznie uderzono WIERSZEM W KORONAWIRUSA.
Tekstami przedszkolnej rodziny, zamieszczonymi w hasłach, rymowankach, wierszach wykuliśmy wspólną pandemiczną opowieść. Mocno uderzyliśmy WIERSZEM W KORONAWIRUSA. Bardzo dziękuję za nadesłane teksty,jednocześnie gratuluję poetyckich talentów.
HASŁA
- KORONAWIRUS NIE ZDEMOLUJE NASZYCH RELACJI
- KONIEC WIRTUALNEGO SPORTU
- WIRUS KARTY ROZDAJE
- CZY PO EPIDEMII CAŁY ŚWIAT SIĘ ZMIENI?
- CHWAŁA MEDYKOM
- KORONAWIRUS NAS PRZERASTA
- ŚWIAT STANĄŁ NA GŁOWIE
- NA PRZEKÓR WIRUSOWI UNIKAJ TŁUMÓW
- NIECH TYLKO MIŁOŚĆ BĘDZIE ZARAŹLIWA
- ŚCISKAMY WIRTUALNIE,NIE JEST ŁATWO I BANALNIE
- EPIDEMIA TO EGZAMIN SPOŁECZNYCH POSTAW
- ROZBUDZONY WIRUS STANOWI REALNE ZAGROŻENIE
- PRZERWIJMY FESTIWAL KORONAWIRUSA
- NIE RYZYKUJĘ-RĘCE DEZYNFEKUJĘ
- WOBEC PANDEMII STOSUJ UMIAR I POKORĘ
- CZEKAM NA STABILIZACJĘ
RYMOWANKI
- KICHAJ W ŁOKIEĆ,RĘCE MYJ
I SPOKOJNIE SOBIE ŻYJ
- PANDEMIA W DOMACH LUDZI ZAMKNĘŁA,
JEST ,TRWA NADAL,NIE ZNIKNĘŁA
- ODLEGŁOŚĆ,ODSTĘP MUSISZ ZACHOWAĆ,
ABY BYĆ ZDROWYM,NIE ZACHOROWAĆ
- MYŚLAŁEM,ŻE ŚMINGUS–DYNGUS ZMYJE KORONAWIRUSA,ALE ON JEST I NIGDZIE SIĘ NIE RUSZA
- EPIDEMII MÓWIĘ NIE,
BO JEST TRUDNO,BO JEST ŹLE
- PROCEDUR PRZESTRZEGAMY
I ŁOKCIAMI SIĘ WITAMY
- W MAJU W PRZYŁBICY
CHODZIŁEM PO ULICY
- NIEBEZPIECZNY,NIEWIDZIALN,
ALE W SKUTKACH JEST BRUTALNY
- SUCHY KASZEL,GORĄCZKA,ZMĘCZENIE
MOGĄ OZNACZAĆ ZAKAŻENIE
- MAMA SZCZĘŚLIWA,BO SIĘ WYBIERA
MALOWAĆ WŁOSY DO PANA FRYZJERA
WIERSZE
- KORONAWIRUS RZĄDZI W POWIECIE
I JA TO WIDZĘ I WY TO WIECIE
ZAMKNIĘTE SZKOŁY,SIŁOWNIE,BARY
PANIKA WOKÓŁ,AŻ NIE DO WIARY
- UCZĘ SIĘ LITEREK,
PRZEGLĄDAM ZESZYTY
PRZED WSTRĘTNYM WIRUSEM
W DOMU UKRYTY
- LALKI I MISIE W SALI ZOSTAŁY
TĘSKNIĘ ZA NIMI JUŻ KWARTAŁ CAŁY
LECZ PO WAKACJACH DO SALI WRÓCĘ
PANI ZABAWĄ SPOKÓJ ZAKŁÓCĘ
ALE NA PEWNO SIĘ NIE POGNIEWA
LEPSZY TEN HAŁAS NIŻ EPIDEMIA
TAK MYŚLĘ SOBIE,ŻE Z NOWYM ROKIEM
NA PODWIECZOREK ZJEM BUDYŃ Z SOKIEM,
MLEKO WYPIJĘ-TO JEST POKUSA,
BO W MOJEJ SALI NIE MA WIRUSA
- TEJ ZIMY JESZCZE SPOKOJNIE BYŁO,
LECZ WCZESNĄ WIOSNĄ TO SIĘ ZMIENIŁO
DOTARŁA DO NAS DZIWNA NOWINA
KORONAWIRUS JUŻ SIĘ ZACZYNA
PRZYCHODZI DO NAS NAJPROSTSZĄ DROGĄ
NIEASFALTOWĄ LECZ KROPELKOWĄ
KICHAĆ I PRYCHAĆ TRZEBA W RĘKAWY
W PRZEDSZKOLNEJ GRUPIE NIE MA ZABAWY
- MAMA PRZED KOMPEM ZDALNIE PRACUJE
I KRZYCZY,,CISZA,CHYBA ZWARIUJĘ”
CO JA MAM ROBIĆ?,GDZIE WYJŚCIA SZUKAĆ?
JUŻ WIEM NA DWÓJCE WESOŁA NAUKA
- ŻEBY PANI TO WIDZIAŁA,JAK JA RĘCE MYJĘ,
TO BY SIĘ ZDZIWIŁA
WODĄ,MYDŁEM I SPŁUKUJĘ,ŚPIEWAM ZENKA,KRAN ZAKRĘCAM
I SIĘ NIE BUNTUJĘ
- KORONA NAM Z GŁOWY NIE SPADNIE
JAK RĄCZKI UMYJEMY DOKŁADNIE
DZIŚ WSZYSCY W DOMU SIEDZIMY
WIRUSA SIĘ NIE BOIMY
JESZCZE WSZYSTKO BĘDZIE NORMALNIE
TYLKO DZIAŁAJMY ODPOWIEDZIALNIE
- KORONAWIRUSIE CHCESZ DOSTAĆ TU SIĘ,
LECZ MY SIĘ NIE DAMY,
BO O ZDROWIE SWOJE DBAMY
MYJEMY RĘCE CZĘSTO
MYDŁO NAKŁADAMY GĘSTO,
GDY NA DWÓR WYCHODZIMY
ZE ZNAJOMYMI SIĘ NIE GROMADZIMY,
USTA MASECZKĄ ZASŁANIAMY,
BO WIRUSOWI NIE UFAMY,
DO SKLEPÓW CZĘSTO NIE CHODZIMY,
BO WIRUSA SIĘ BOIMY
- MOJA GRUPA LUKSUSOWA CZĘSTO O NIEJ MYŚLĘ
DO SWEJ PANI,ZNAM LITERKI,LIST NA PEWNO WYŚLĘ
I OPISZĘ CO ROBIŁEM W DŁUGIEJ KWARANTANNIE
JAK CZYŚCIŁEM SWOJE CIAŁO W NOWIUSIEŃKIEJ WANNIE
I JAK LICZYĆ SIĘ UCZYŁEM,GRAŁEM NA PIANINIE
I NAPISZĘ JAK CZEKAŁEM KIEDY WIRUS MINIE
- CO SIĘ DZIEJE?,CO SIĘ DZIEJE?BABCIA W MARCU KRZYCZY
IDZIE WIRUS,TO ZARAZA PUSTKI NA ULICY
CO SIĘ DZIEJE?,CO SIĘ DZIEJE? TO NIE FANABERIE
MAM ZAJĘCIA PRZEZ KOMPUTER I KORONAFERIE
- W POŁOWIE MARCA GŁOŚNO ZAWRZAŁO-
WIRUS NADCHODZI-CHROŃ SWOJE CIAŁO
NAKŁADAJ MASKĘ I RĘKAWICE,
OMIJAJ KINA,BARY,ULICE,
POZOSTAŃ W DOMU MÓWIĄC BANALNIE,
POCZYTAJ KSIĄŻKI I UCZ SIĘ ZDALNIE,
I PRACUJ ZDALNIE NA KOMPUTERZE,
BY W MAJU POJEŹDZIĆ NA SWYM ROWERZE
PO LESIE,PARKU ALBO BULWARZE
I SPOTKAĆ SAME ZNAJOME TWARZE
- MASECZKĘ PIORĘ,POTEM PRASUJĘ
W SKLEPIE ZAKŁADAM,NIE RYZYKUJĘ
ZAKUPY ROBIĘ W CZTERY MINUTY
WRACAM DO DOMU ZDEJMUJĘ BUTY,
ZMIENIAM UBRANIE,NASTAWIAM PRANIE
- NIE WIEM JAK Z MAMĄ I MOIM TATĄ
SPĘDZĘ NAJBLIŻSZE GORĄCE LATO
MOŻE NA PLAŻY PRZY BAŁTYKU
POLEŻĘ Z DALA NA KOCYKU
- W SZPITALACH BARDZO TRUDNA PRACA,
SĄ OZDROWIEŃCY-TO SIĘ OPŁACA
- WRZESIEŃ TRUDNYM BYŁ MIESIĄCEM,
BO TĘSKNIŁEM WCIĄŻ ZA MAMĄ,
W MARCU ZJAWIŁ SIĘ TEN WIRUS
TERAZ TĘSKNIĘ ZA MĄ PANIĄ.
PŁYŃ WIRUSIE,PŁYŃ DALEKO
POPŁYŃ SOBIE RWĄCĄ RZEKĄ.
DZIWNE CZASY TERAZ MAMY
LECZ OD WRZEŚNIA ZACZYNAMY
- MAMA CO DZIEŃ PRZESTRZEGAŁA:
UMYJ RĘCE,MYJ SIĘ CAŁA,
ZMIEŃ UBRANIE,CZYSTE WŁÓŻ
TO ZARAZA PÓJDZIE JUŻ
- W NASZEJ GRUPIE FAJNIE BYŁO,
ALE W MARCU SIĘ SKOŃCZYŁO
OBCY WIRUS PALCEM GROZIŁ
WSZYSTKICH W DOMU NAS ZAMROZIŁ
- O MATURZE SIOSTRA MYŚLI,
BRAT O EGZAMINIE
JA-PRZEDSZKOLAK MYŚLĘ TYLKO
KIEDY WIRUS MINIE.
MARZĘ O SPOTKANIU Z PANIĄ,
CHCĘ FAJNYCH KOLEGÓW,
MYŚLĘ JAK TU ZDOBYĆ MEDAL
W MAJU PODCZAS BIEGÓW
- JESIENIĄ I ZIMĄ ZUZIA MI SIĘ PODOBAŁA
CHYBA NAWET PEŁNE CZTERY LATKA MIAŁA
PRZYSZEDŁ WIRUS,ZUZIĘ SCHOWAŁ
MI UCZUCIE ZABLOKOWAŁ.
LECZ WE WRZEŚNIU RUSZĘ W TANY
BĘDĘ DALEJ ZAKOCHANY
I NA SPACER,JAK SIĘ ZDARZY
Z ZUZIĄ BĘDĘ CHODZIĆ W PARZE.
TO UCZUCIE SIĘ ROZWINIE,
A KORONAWIRUS MINIE
- KORONAWIRUS NAGLE ZASKOCZYŁ
ZAJRZAŁ NAM WSZYSTKIM GŁĘBOKO W OCZY.
NA PIERWSZYM FRONCIE MEDYCY STOJĄ
ZACIEKLE WALCZĄ,CHOCIAŻ SIĘ BOJĄ.
CHCĄ WOJNĘ WYGRAĆ,PRZEGNAĆ ZARAZĘ.
NIECH IM SIĘ UDA!JESTEŚMY RAZEM
- OD TRZECH MIESIĘCY WIRUS SZALEJE,
CODZIENNIE ROŚNIE I NIE MALEJE.
BOJĄ SIĘ STARSI,BOJĄ SIĘ MŁODZI
CZY TA ZARAZA ZDROWIU ZASZKODZI.
NA STRAŻY STOI NAM MEDYCYNA
DOBREJ SZCZEPIONKI SZUKAĆ ZACZYNA.
W LABORATORIACH TRWAJĄ ĆWICZENIA
W DOBRYM KIERUNKU WSZYSTKO SIĘ ZMIENIA.
WSZYSCY DOKOŁA MAMY NADZIEJĘ,
ŻE CHOCIAŻ DZISIAJ WIRUS SZALEJE,
ODEJDZIE,MINIE,DA ŚWIĘTY SPOKÓJ
NORMALNOŚĆ PRZYJDZIE I BĘDZIE POKÓJ.
Facebook Social Comments
SFbBox by website