3 grudnia - w Międzynarodowym Dniu Osób Niepełnosprawnych - w GOKiS odbył się wernisaż wystawy obrazów Stanisława Kmiecika. Obecny na wernisażu artysta opowiedział o potrzebie rozwijania talentu, realizacji marzeń i szansach osób niepełnosprawnych na godne życie.
,,Nie jestem inwalidą żyjącym z renty. Urodziłem się bez rąk, zarabiam malując ustami i nogami. Od piątego roku życia malarstwo jest moją pasją, która z czasem stała się sposobem na życie i źródłem dochodów. Mam jeszcze inne pasje - jazdę samochodem, udział w rajdach samochodów terenowych 4x4, gry komputerowe, górskie wędrówki. Swoim przykładem chcę przekonać osoby niepełnosprawne, ale także zdrowe, że nikt nie jest z góry skazany na smętne, samotne życie. Ja zostałem malarzem-samoukiem. Inni niepełnosprawni wykorzystują swoje talenty i umiejętności tworząc gry komputerowe i muzykę, ucząc się języków albo prowadząc firmy.”
Poważny problem, jakim jest przełamywanie barier przez osoby niepełnosprawne i odnajdywanie swojego miejsca w społeczeństwie pan Stanisław przedstawił w bardzo lekkiej formie. Ze zbioru opowiedzianych przez niego anegdot wynika, że wiele ograniczeń jest skutkiem niepotrzebnej nadopiekuńczości i ograniczania możliwości samodzielnego funkcjonowania.
,,Bardzo lubię podróżować, zwłaszcza samochodem, który sam prowadzę. Najpierw jeździłem pojazdem napędzanym siła mięśni, potem melexem z napędem elektrycznym, a od 23 lat prowadzę stopami prawdziwy samochód. Drzwi do samochodu otwieram pilotem, który mam w bucie, kluczyki do stacyjki wkładam stopą, a potem wszystkie drogi są moje. Nie ukrywam, że zdarzały się mandaty za przekroczenie szybkości. Teraz jeżdżę rozsądnie, ale nadal lubię długie trasy i jazdę terenową. Często ludzie mnie pytają w jaki sposób maluję. Zamiast odpowiadać na to pytanie wolę coś narysować.”
Wykonując stopą rysunek krajobrazu pan Stanisław opowiadał o Światowym Związku Artystów Malujących Ustami i Nogami, którego stypendystą jest od roku 1989.
W 1957 roku w Lichtensteinie siedemnastu artystów malujących ustami i nogami założyło Światowy Związek Artystów Malujących Ustami i Nogami (VDMFK - Vereinigung Mund- und Fussmalender Künstler). Utworzyli oni też spółkę mającą dbać o interesy niepełnosprawnych twórców. VDMFK to jedyna tego typu organizacja na świecie.
Artyści, kierując się zasadą „Nie prosimy o litość” zdołali ze swej twórczości uczynić źródło utrzymania. Tworzone przez artystów malujących ustami i nogami obrazy nie są pretekstem do działań dobroczynnych na rzecz artystów. Władze przyjmują do Związku jedynie twórców, którzy prezentują odpowiedni poziom artystyczny. Decydującym kryterium jest talent i jakość prac, niepełnosprawność jest sprawą drugorzędną.
Do Światowego Związku Artystów Malujących Ustami i Nogami należy 25 artystów z Polski, a ich prace są wysoko cenione. Wielkim sukcesem było zajęcie przez Stanisława Kmiecika trzeciego miejsca w konkursie z okazji 50-lecia istnienia Światowego Związku Artystów Malujących Ustami i Stopami.
Obecnie wydawnictwa Związku działają w 47 krajach całego świata. W Polsce pocztówki, kalendarze, plakaty i inne materiały z reprodukcjami artystów zrzeszonych w VDMFK wydaje Wydawnictwo AMUN.
Przybyli ma wernisaż goście otrzymali w prezencie kalendarze AMUN z autografem artysty.
Dziękując p. Bożenie Kordek - Wójtowi Gminy Małkinia Górna, p. Andrzejowi Sadowskiemu - Dyrektorowi GOKiS i przybyłym gościom za umożliwienie zaprezentowania obrazów oraz stworzenie przyjaznego klimatu dla rozmów o problemach wynikających z niepełnosprawności pan Stanisław powiedział ,,Bardzo proszę, abyście pamiętali i przypominali innym, że dobre relacje z osobami niepełnosprawnymi nie świadczą o naszej tolerancji - one świadczą o naszej normalności.”
SFbBox by website