Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Dziś jest
Imieniny obchodzą:

Jesteśmy z Wami od 2001 roku

Chcesz zareklamować się na naszej stronie internetowej? Sprawdź ceny reklam. Cennik znajdziesz w dziale OGŁOSZENIA - REKLAMA

W mijającą sobotę swój kolejny mecz, a pierwszy na własnym parkiecie, rozegrała juniorka młodsza z UKS "Dwójka" Małkinia Górna. Dziewczęta, w tym sezonie 2017/2018, rozpoczęły zmagania w wyższej już kategorii, grających dziewcząt urodzonych w rocznikach 2001/2002. Są to nowe warunki w postaci dłuższego czasu gry (2x30 minut) czy większej piłki (kobieca piłka nr 2). Sobotni przeciwnik był bardzo wymagający, mianowicie , ze stolicy mazowieckiego handballu przyjechała drużyna Jutrzenki Płock. Znałyśmy tą drużynę już ze zmagań w tamtym sezonie.



 

Mecz od początku miał bardzo dynamiczny przebieg, z nagłymi zwrotami akcji. W 60 minutach gry padło w sumie 61 bramek, w tym 7 z 11 podyktowanych rzutów karnych. Gra nie była brutalna a pomimo to często widzieliśmy z jednej i z drugiej strony wykluczenia na regulaminową 2-minutową karę. W obu zespołach po jednej zawodniczce zobaczyło czerwoną kartkę. Pierwszą połowę, małkinianki zakończyły z wynikiem 14:15 , przegrywając jedną bramką. Cała pierwsza połowa była dość zróżnicowana co do bilansu bramkowego. W 14-stej minucie nasze dziewczęta prowadziły czterema bramkami. Cały mecz jednak był grą błędów z jednej i drugiej strony, często wręcz zaskakujących. Po wejściu w drugą połowę nie poradziłyśmy sobie ze zmianą koncepcji gry przeciwnika, który zastosował wariant gry na dwie obrotowe, co sprawiło pogubienie się w obronie dziewcząt z naszego UKS-u. Szesnastoosobowa drużyna z Płocka, odskoczyła nam, w 43 minucie, na 8 bramek. Nasza mobilizacja, po czasie zarządzonej z ławki trenerskiej, sprawiła powrót z dalekiej podróży i już miałyśmy nadzieję, że znowu jesteśmy w grze (różnica stopniała do -3 ) przeciwniczki pewną, szybką grą odskoczyły na 6 bramek. Zawiodły nas jednak trochę siły, trochę złe decyzje, szczególnie rzutowe a trochę brak odpowiedzialności w obronie. Końcowa syrena zatrzymała licznik na 26:33. Wiemy jednak, że możemy nawiązać walkę nawet z silnymi zespołami a przy większym szczęściu wynik swobodnie mógłby być odwrotny. Nasze spotkanie można byłoby nazwać, przewrotnie” już był w ogródku, już witał się z gąską….”.

 

Wchodzimy w grę ligową w kategorii juniorki młodszej, zapraszamy Was na mecze i prosimy o gorący doping.  7 października u nas gramy z pretendentkami do awansu, zespołem z Karczewa. Zapraszamy!

SFbBox by website

Our website is protected by DMC Firewall!